środa, 6 sierpnia 2014

Cześć. W końcu mogę tutaj wejść i napisać coś co się działo przez dwa ostanie dni. Nie miałam jak wejść wczoraj na bloga dlatego pisze dopiero dzisiaj. Wczoraj od rana pilnowałam kuzynkę, ale to nie zmienia faktu ,że nie mogę ze znajomymi wyskoczyć nad jezioro. Chwila odpoczynku każdemu się przyda. Jutro pilnuję moją kuzynkę ostatni raz. Niestety coś co dobre zawsze się kończy. Wracając do zdarzeń to będąc wczoraj na Arkonce , i zjeżdżając ze ślizgawki ratownik podrywał nas po francusku. Miło z jego strony, ale my takie mądre i odpowiadałyśmy po Niemiecku. Dzisiaj nigdzie nie byłam tylko pilnowałam małą. Na jutro mamy plany i chcemy jechać na przejażdżkę w rolkach. Kilka fotek z dziś i wczoraj :)




poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Cześć. Wczoraj pojechałyśmy na Arkonkę, ale niestety pogoda się zepsuła. Zaczęło padać, grzmiać i musieliśmy opuścić teren basenów. Spotkałyśmy chłopaków ,ale za długo z nimi tam nie byłyśmy. Od dzisiaj pilnuję moją kuzynkę ,która ma 2 latka ,jest przesłodka. Dzisiaj chyba się tylko spotkamy z Zuzą ,bo pogoda nie jest ładna na rolki ani rowery. Wieczorkiem coś napiszę ,jak minął dzisiejszy dzień ;) Jak wujek przywiózł mi Monikę to dał mi również płótno z namalowaną Monią.

Do zobaczenia i miłego dnia.

niedziela, 3 sierpnia 2014

Cześć . Jak wspomniałam ,poszłam wczoraj z przyjaciółką nad jezioro . Chodziłyśmy sobie było super, no i padło na mnie , bo jakiś chłopak złapał mnie i wpadliśmy do wody. Poznaliśmy się, jest całkiem spoko, dzisiaj też jedziemy tam. Od jutra pilnuję kuzynkę całe dnie ,także nie będzie źle ;) Jest tak gorąco ,że nawet człowiek nie wie jak się ubrać. Przez jakiś czas tak będzie. Mam nadzieję ,że jak wyjadę nad morze, że również będzie taka ładna pogoda. Nie mam żadnych zdjęć , ale postaram się dzisiaj jakieś wrzucić jak wrócę wieczorem.

sobota, 2 sierpnia 2014

Hej. Wczoraj wybrałam się z przyjaciółkami do kina. Poznałyśmy się na tańcach i tak właśnie się zaprzyjaźniłyśmy. Po kinie Ola zaproponowała nam pójście na miasto do Galerii. Poszłyśmy ze względu na to ,że Ola idzie na wesele i nie ma jeszcze kreacji. Niestety nie znalazłyśmy tam nic, ale powiedziałam żeby pojechała na Turzyn. Jak wróciłam do domu to Zuza napisała czy idziemy na rolki. Pojechałyśmy się przejechać i zajechałyśmy do restauracji porozmawiać. Wczorajszy dzień spędziłam miło z moimi najlepszymi przyjaciółkami. Dzisiaj umówiłyśmy się nad jeziorko. Jest ładna pogoda,upały nas nie opuszczają , trzeba trochę skorzystać z takiej pogody. Spakowana jestem, także jeszcze dopakuje potrzebne rzeczy i można wychodzić z domu ;)
spodenki- Tally Weijl ,bluzka- H&M, strój- NewYorker

Do zobaczenia wieczorem, miłego dnia :)

czwartek, 31 lipca 2014

Witam, Dzisiaj miałam pełno obowiązków ,ale więcej dnia przesiedziałam w domu. Zajechałam również do sklepu po nowe okulary ,bo te co kupiłam na początku lata zepsułam. Co roku kupuję nowe okulary .Potrafię nawet 3 pary kupić w ciągu 2 miesięcy. Nie jestem w stanie przypilnować ich i nie zepsuć ,ale jakos tak nie potrafię. Może kiedyś z tego wyrosnę. Postanowiłam ,że od września zacznę chodzić na naukę śpiewu. Moim rodzicom się to nie podoba,ale i tak zrobię to co uważam za stosowne. Chciałam zacząć chodzić na taniec towarzyski ,ale zmieniłam plany. Mówi się ,że kobieta zmienna jest i to się zdarza. Nie mam za dużo co pisać, także

Do zobaczenia jutro :)
Cześć. Dzisiaj nie mam za bardzo dobrego humoru, ponieważ dowiedziałam się ,że ja niby odsuwam się od osób. Niech sobie myślą co chcą. Nie będę się przejmować takimi plotkami. A tak po za tym to chciałabym zmienić trochę swoje życie. Mam marzenie które będę chciała spełnić. Niedługo się dowiecie, ale to z czasem. 

Dzisiaj mam trochę obowiazków i spraw do załatwienia także postaram się wejść wieczorkiem i coś napisać o dzisiejszym dniu. Miłego dnia :(











środa, 30 lipca 2014

Cześć. Jak wsponiałam wczoraj pojechałam dzisiaj do Niemiec. Pokonałam dzisiaj 85 km w dwie strony. Jednak drogi Niemieckie są o wiele lepsze niż Polskie. Pogoda nie sprzyjała nam za bardzo, ale cieszę się z tej wycieczki. 





Jestem zmęczona, napiszę jutro :)